Staw wędkarski przy pałacu rodziny von Treskow (Owińska)

To ten nieduży staw w Owińskach, którego nie sposób nie zauważyć, bo jest jak wielkie oko między ulicą a klasycystycznym pałacem. A pałac, choć opuszczony, robi wrażenie. Zwłaszcza podwójny (bo właśnie od strony ulicy widać jak odbija się pięknie w wodzie). Należał do rodu von Treskov do II wojny światowej (Otto von Treskov był fundatorem pałacu i właścicielem Owińsk). Potem było straszniej – okupanci urządzili w piwnicach pałacu katownie… a po wojnie majątek został przejęty przez skarb państwa i przekazany Państwowemu Gospodarstwu Rolnemu. Była tam szkoła i przedszkole (sic!). Od lat 90-tych pałac był w rękach prywatnych i popadł w ruinę. Czeka na nowego właściciela, który może odzyska coć z projektu Dawida Gilly, Karola F. Schinela i Franciszka Catela.

Za stawem i pałacem jest park ze starymi drzewami. Prowadzą do niego piękne bramy. W ogóle to miejsce, gdyby nie było nieco upiorne, byłoby całkiem urocze. Trudno jest mi sobie wyobrazić tu wędkarzy, choć powiadają, że to staw wędkarski właśnie…

Posłuchaj tej wody:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *