Jeśli ktoś chciałby się przenieść o jakieś pół wieku w czasie wstecz, to polecam wizytę w ośrodku wypoczynkowym Wiepofamy, w lesie, przy jeziorze Budziszewskim (godzinę od Poznania). To, czym zajmuje się Wiepofama (od 1919 roku!) brzmi dla mnie tak samo fantazyjnie jak abstrakcyjnie prezentuje się ten ośrodek. Firma jest producentem…
Jezioro Średzkie
Jezioro Średzkie stworzono sztucznie (co tłumaczy dlaczego jest takie osamotnione na mapie). Powstało na początku lat 70-tych XX wieku w celach retencyjnych i na potrzeby rolnictwa i służb przeciwpożarowych. Dziś w ciepły letni dzień można tam spotkać chyba większość relaksujących się mieszkańców Środy Wielkopolskiej. Miasto zadbało o to, żeby jezioro…
Jezioro Wielkowiejskie
Jesteśmy w Wielkopolskim Parku Narodowym. To jedno z bardziej niedostępnych jezior tej okolicy. Jest prawie całkowicie zarośnięte i to nie byle czym. Fachowo się to nazywa „dobrze wykształconą strefą fitolitoralu“, a oznacza to tyle, że na linii brzegowej rośnie sporo unikatowych roślin, takich jak grążel żółty, grzybień biały, czy pływacz zwyczajny….
Jezioro Raczyńskie
W ciągu jezior od Mościenicy do Zaniemyśla ten akwen wypada nie najgorzej. Nie brzydzę się tu wykąpać, tak jak w jeziorze Kórnickim albo Bnińskim, choć woda nie należy do najczystszych. Na mapie jezioro wygląda jakby od samego brzegu było otoczone wsiami z każdej strony, ale szczęśliwie oddzielają wody od tych…
Jezioro Niepruszewskie
Nie darzę tych wód wielkim uczuciem. Nie przepadam za jeziorami otoczonymi głównie polami, a nie drzewami. I chociaż na owocowej plaży w Zborowie można siąść na wielkiej cytrynie albo na ławce-arbuzie, zasadniczo unikam przeludnionych miejsc. Na szczęście w Niepruszewie obok plaży jest mały park ze starymi drzewami. Zdarzyło mi się…
Jezioro Bytyńskie
Tu trzeba wracać. Chociaż nie znajdziecie naokoło tego akwenu lasu, chociaż woda nie należy do najczystszych (III klasa czystości), chociaż wydaje się jakby to jezioro wcale nie było łatwo dostępne, bo jego brzegi liżą trzciny i pola, więc trzeba podjąć wysiłek, by znaleźć przesmyk między liśćmi wiechlinowatych i dostać się…
Jezioro Bnińskie
Nie, to nie jest jezioro z moich snów. Wodę ma mniej więcej taką jak sąsiednie Kórnickie, więc podejrzewam, że i przyczyna tego stanu rzeczy może być podobna – prawdopodobnie gospodarstwa wiejskie odprowadzają tu ścieki, a spływające wody gruntowe przyczyniają się do rozwoju glonów. Po doświadczeniach z jeziora Kórnickiego nie odważyłam…
Jezioro Kórnickie
To jedna z tych wizyt, po których żal ściska serce, że woda taka nieprzyjemna, gdy okolice takie piękne (mimo że jezioro przyklejone jest do miasta, czego zasadniczo nie lubię). Woda tego akwenu rzeczywiście pozostawia sporo do życzenia (podobno gospodarstwa wiejskie odprowadzają tu ścieki prosto do jeziora, a spływające tu wody…
Jezioro Lusowskie
Z tym jeziorem wiąże się legenda o jeziorniku, którego oskarżano o wszystkie tragedie, a okazał się być wiejskim awanturnikiem (od klątwy uratowała go wieśniaczka Małgośka!). Nie będę opowiadać tej historii, najważniejsze jest zakończenie, w efekcie którego nad jeziorem już nie straszy. Więc możecie spokojnie jechać. Zwłaszcza, że zastaniecie tu dość…
Jezioro Rusałka
To chyba ulubione jezioro poznaniaków. Chociaż wodę ma nie najczystszą (no właśnie, dlaczego? ktoś wie?), nie odstrasza to tłumów w ciepły dzień, by plażować i piknikować na tym akwenem. Ja wolę pojechać gdzie indziej, chociaż okolice jeziora są bardzo piękne, a między starymi drzewami przy brzegu można znaleźć sporo kameralnych…
Wasze reakcje